Most Karaimski

Obok dawnego „Portu Królewskiego” (ul. Karaimų 57A)


Powiększony obraz

W zródłach historycznych mosty w Trokach są wymieniane dosyć późno, dopiero w XVI wieku. Ich  historię warto poznać i zapamiętać. Pierwsze informacje o Moście Karaimskim, czyli tzw. Moście Żelaznym, łączącym przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes, pochodzą z 1515 roku, gdy  wojewoda Trok A. Astik wykupił obok mostu dwa dwory. Ten most jest również opisany w 1570 roku, kiedy Zygmunt August nadał Trokom prawo magdeburskie.

W Trokach, podobnie, jak w całym Wielkim Księstwie Litewskim, od XVI wieku  mieszkali ludzie różnych narodowości i wyznań (Litwini, Karaimi, Tatarzy, Rosjanie i inni) , z tego powodu miasto zostało podzielone  na tereny, zamieszkiwane przez te narody.

Przekazy ustne świadczą, że część karaimska zajmowała terytorium „od słupa do mostu”. Jest to część miasta od  kaplicy św. Jana Nepomucena (Karaimi nazywają kaplicę „słupem”, widocznie, dlatego, że w ich religii nie ma świętych) do Mostu Karaimskiego lub Żelaznego przez przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes.

W nowym przywileju nadanym przez Zygmunta Augusta zapisano, że po zawaleniu się mostu na Jeziorze Galwe od strony Kowna (czyli na północnym krańcu miasta) mieszkańcy muszą go odbudować sami. W ramach rekompensaty za środki wydane na budowę mostu miasto otrzymało prawo pobierania opłaty mostowej: pieniążek za każdy przejazd jednokonny i dwa pieniążki za przejazd dwukonny; tylko „warstwa rycerska” była zwolniona od opłaty. Zebrane środki zostały użyte w 1584 roku na  odbudowę mostu północnego.

W 1611 r. mieszkańcy Trok zaczęli prosić o zgodę na podwyższenie opłaty mostowej, ponieważ na jego naprawę są potrzebne pieniądze. Prośba została uwzględniona i za jednokonny wóz pobierano dwa pieniążki, a zebrane środki przekazywano, zgodnie z ustaleniami, na remont mostu, aby kupcy, podróżujący między Wilnem a Kownem, nie ponosili strat. Warto zauważyć, że ta prośba została złożona nie na próżno. To świadczy, że wcześniej ustalona opłata była niewystarczająca, prawdopodobnie, ze względu na spadek liczby kupców, podróżujących przez Troki. W przeciwnym razie kolejne instrukcje władcy nie byłyby powtarzane na okrągło. Na przykład, w 1620 roku Zygmunt Waza nakazał kupcom z Kowna, Wilna i znad Niemna podróżować tylko przez Troki, nie podporządkowujący sie temu zostaną ukarani.

Z biegiem czasu utrzymanie mostu stawało się coraz trudniejsze, gdyż przesmyk między Jeziorem Galwe i Totoriszkes stawał się coraz szerszy, most stał się sprawą wszystkich mieszkańców.

Drewniany most spróchniał i żeby zapobiec nieszczęściu jego część została rozebrana. W 1833 r. rozpoczęto projekt budowy nowego mostu.

Jak wspomniano, Most Karaimski wciąż był nazywany Mostem Żelaznym, ale fakt, że tak często trzeba go było naprawiać, mówi inaczej. W 1845 r. korespondent ,,Syreny ze Źródeł w Druskienikach” zastanawiał się, dlaczego most w Trokach posiada nazwę Żelazny – możliwie, tylko dlatego, że do jego budowy użyto trochę żelaza, gdyż nowo wybudowany most nazwiać Mostem Żelaznym nie ma sensu– odpowiedział.

W 1863 roku armia carska, broniąc się przed powstańcami, całkowicie zdemontowała most. Po kilku latach, w 1868 roku w puszczy wyrąbano drzewa, przeznaczone do odbudowy mostu, lecz do 1871 roku nie były one przywiezione i teren pozostawał pusty.

Uważa się, że most odbudowano dopiero kilka lat później, ażeby nie był tak długi, z obu jego stron usypano wały. Wówczas droga do Kowna prowadziła wzdłuż zachodniego brzegu Jeziora Totoriszkes.

Obecnie krótki, wysoki, solidny most został zbudowany w czasach sowieckich po wykonaniu niwelacji. Stary niski, długi, drewniany most pozostał jedynie w pamięci starszych mieszkańców.


Z powrotem